21 sierpnia 2023
Na Węgrzech tylko 5% zatrudnionych osób poniżej 30. roku życia jest aktywnymi członkami funduszy emerytalnych. To duże wyzwanie, stojące przed węgierskim systemem emerytalnym. Zwłaszcza, że istniejące zachęty podatkowe często nie mają do takich osób zastosowania (osoby poniżej 25. roku życia są zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych).
Węgierski system emerytalny oparty jest obecnie na dwóch filarach – pierwszym i trzecim. Pierwszy filar to emerytura państwowa, która jest oparta o system repartycyjny, który zastąpił system kapitałowy wprowadzony po II wojnie światowej. Trzeci filar obejmuje dobrowolne oszczędności emerytalne i został utworzony w 1994 roku wraz z powstaniem dobrowolnych funduszy emerytalnych.
Likwidacja drugiego filaru
W latach 1998-2011 na Węgrzech istniał także drugi filar, czyli obowiązkowy prywatny system emerytalny. Jednakże, z uwagi na problemy drugiego filaru i dziurę w budżecie, rząd przekierował znaczną część dochodów z pierwszego filaru do drugiego, co wywołało niezrównoważony deficyt budżetowy. W efekcie rząd postanowił zlikwidować drugi filar.
Niekorzystna demografia
Podobnie jak w innych krajach rozwiniętych, na Węgrzech występuje problem demograficzny: malejący wskaźnik urodzeń i rosnąca średnia długość życia. Od 1977 roku całkowity współczynnik dzietności na Węgrzech jest niższy niż 2,1, czyli poziom niezbędny do reprodukcji. Najniższy poziom wskaźnika dzietności zanotowano w 2011 roku, gdy osiągnął on wartość 1,23. Obecnie (dane za 2022 rok) wynosi on 1,52. Jednocześnie oczekiwana długość życia w chwili urodzenia rośnie - z 69,3 lat w 1990 roku do 74,1 lat w 2021 roku. Rodzi to szereg pytań o stabilność systemu emerytalnego, w tym przede wszystkim o to, czy wysokość świadczeń z państwowego filaru emerytalnego dla przyszłych pokoleń (osób, które są obecnie w średnim wieku i młodszych) pozwoli na zapewnienie godnego standardu życia na emeryturze.
Produkty oszczędnościowe
W związku z negatywnymi trendami demograficznymi, rośnie presja na zabezpieczenie przyszłych świadczeń emerytalnych przez osoby fizyczne. Na Węgrzech dostępne są trzy rodzaje produktów oszczędnościowych: fundusze emerytalne, ubezpieczenie emerytalne i emerytalne konto oszczędnościowe, przy czym oszczędzający może wybrać więcej niż jeden produkt.
W przypadku dwóch pierwszych form oszczędzania długoterminowego, oszczędzający wybiera tylko portfel inwestycyjny z akceptowalnym dla niego poziomem ryzyka, natomiast inwestycje są dokonywane przez zarządzające portfelami instytucje finansowe. Emerytalne konto oszczędnościowe to rachunek papierów wartościowych przeznaczony do długoterminowego oszczędzania, w ramach którego oszczędzający decyduje o inwestycjach w różne instrumenty finansowe.
Spośród wymienionych powyżej form oszczędzania długoterminowego, największym zainteresowaniem cieszą się fundusze emerytalne, które na koniec 2022 roku miały 1,1 mln członków, podczas gdy liczba ubezpieczeń emerytalnych wyniosła blisko 450 tys., a liczba emerytalnych kont oszczędnościowych około 100 tys. Nie oznacza to jednak, że taka liczba osób oszczędza na emeryturę, gdyż jedna osoba może oszczędzać w więcej niż jednym funduszu lub może wybrać kilka różnych produktów oszczędnościowych. Co więcej, członkostwo nie oznacza automatycznie regularnych oszczędności – szacuje się, że regularne oszczędności można znaleźć tylko na nieco ponad połowie kont funduszy emerytalnych. Podsumowując, około jedna czwarta z 4,7 miliona zatrudnionych jest członkami dobrowolnego funduszu emerytalnego, z czego połowa to członkowie aktywni.
Brakujące pokolenie
Znacznie gorsza jest sytuacja osób poniżej 30. roku życia. Według statystyk za I kwartał 2023 roku, na ponad 732 tys. zatrudnionych osób poniżej 30. roku życia, tylko 5% było aktywnymi członkami funduszy emerytalnych. Pokolenie młodych ludzi można zatem nazwać „brakującym pokoleniem” z punktu widzenia oszczędności emerytalnych.
Zanim odpowiemy na pytanie, dlaczego młodzi ludzie to „brakujące pokolenie”, należy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ktoś na Węgrzech oszczędza dziś na emeryturę. Chociaż dbanie o siebie i długoterminowe oszczędzanie są szlachetnymi celami, nie sprawia to, że oszczędzanie na emeryturę jest racjonalne w krótkim okresie dla danej osoby: oszczędności na emeryturę są długoterminowymi, mniej płynnymi formami oszczędności, które niekoniecznie zapewniają wyższy zwrot z inwestycji niż bardziej płynny produkt oszczędnościowy. Zatem, jeśli członkowie gospodarstwa domowego nie oszczędzają na cele emerytalne, mogą łatwo spożytkować środki na inne, bieżące potrzeby, co jednak oznacza, że nie będą mieli odpowiednich oszczędności na czas po zakończeniu aktywności zawodowej. Dlatego potrzebne są zachęty ze strony państwa. Na Węgrzech oznacza to 20% ulgę podatkową po dokonaniu płatności z określonym górnym limitem.
Niskie oszczędności młodych
Brak lub niski poziom oszczędności wśród młodych osób może wynikać z kilku czynników. Po pierwsze ich zarobki są zazwyczaj niższe - albo z powodu mniejszego doświadczenia (co skutkuje niższą pensją), albo dlatego, że wciąż studiują i pracują w niepełnym wymiarze godzin.
Po drugie, zanim zaczną myśleć o emeryturze, muszą rozwiązać szereg znacznie pilniejszych kwestii związanych z ponoszeniem kosztów, m.in. zapewnić sobie mieszkanie. Działa to na niekorzyść oszczędności emerytalnych i jednocześnie oznacza, że zachęty przyciągające osoby starsze nie są wystarczające, aby podnieść świadomość młodych ludzi co do konieczności budowania oszczędności na czas po zakończeniu aktywności zawodowej. Co więcej, zwykłe zachęty nie zawsze mają zastosowanie w ich przypadku: osoby poniżej 25. roku życia są zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych, więc nie mogą ubiegać się o ulgę podatkową. Dodatkowo, zgodnie ze zmianą prawną wdrażaną począwszy od 2023 roku, młode matki (poniżej 30. roku życia) będą również zwolnione z podatku do wysokości średniego wynagrodzenia.
Kwestia oszczędzania na emeryturę jest zatem w dużej mierze kwestią zachęt i należy to wziąć pod uwagę, zwłaszcza w przypadku osób młodych, dla których oszczędzanie na emeryturę jest mniej typowe.
Gábor REGŐS jest głównym ekonomistą Instytutu Makronóm - węgierskiego think-tanku, utworzonego w 2020 roku. Uzyskał tytuł doktora na Uniwersytecie Korwina w Budapeszcie. Od tego czasu pracuje nad różnymi projektami analitycznymi.