28 lutego 2023
Pracownicze Plany Kapitałowe, mimo niedawnych zawirowań na rynku kapitałowym, są najbardziej opłacalną formą oszczędzania. Dzięki wpłatom pracodawcy i państwa oraz inwestycjom w ramach funduszy zdefiniowanej daty, przeciętny uczestnik PPK zarobił od 104 do 118% więcej, niż sam wpłacił. Nic zatem dziwnego, że 3 na 4 pracowników branży finansowej uczestniczy w programie.
Matematyka zamiast emocji
Branża finansowa od początku wdrażania programu jest liderem partycypacji. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę wiedzę i doświadczenie jej pracowników. Podczas gdy wprowadzanie PPK w innych sektorach boryka się z szeroko pojętym brakiem zaufania do programów oszczędnościowych i emerytalnych, finansiści zamiast emocji użyli matematyki. A ta pokazuje jednoznacznie – oszczędzanie w PPK po prostu się opłaca.
Przypomnijmy: na prywatny rachunek uczestnika PPK wpływają nie tylko jego własne wpłaty (standardowo 2% wynagrodzenia), ale także co miesiąc zasila go pracodawca (dokładając minimum 1,5%). Do tego po trzech miesiącach pracownik otrzymuje wpłatę powitalną od państwa (250 zł), a po każdym roku dopłatę roczną (240 zł). Pieniądze te są inwestowane w tzw. funduszach zdefiniowanej daty, które dostosowują poziom ryzyka inwestycyjnego do wieku oszczędzającego. Jak kształtowały się wyniki PPK, obrazuje poniższy wykres.
Zysk pracownika
Zysk pracownika to jednak nie tylko zyski kapitałowe, wypracowane przez jego fundusz zdefiniowanej daty. To także wpłaty pracodawcy i państwa. Na rachunku uczestnika PPK zarabiającego 5 300 zł, oszczędzającego w PPK od grudnia 2019 r., w zależności od grupy FZD znajduje się średnio od 4 185 zł do 4 763 zł więcej niż on sam wpłacił do PPK. To oznacza dla uczestnika PPK od 104% do 118% zysku!
Jeszcze więcej mogą zyskać najmniej zarabiający. Dla osób, które zarabiają mniej niż 120% wynagrodzenia minimalnego, ustawodawca przewidział możliwość obniżenia wpłaty własnej nawet do 0,5%. Takiej możliwości nie ma pracodawca – nadal będzie wpłacał co najmniej 1,5% wynagrodzenia, co daje na starcie trzy razy więcej, niż odkłada ze swojej pensji pracownik.
Zaufaj tym, którzy znają się na finansach
Pracownicze Plany Kapitałowe to program, który docelowo ma nam pomóc efektywnie oszczędzać na czas po zakończeniu aktywności zawodowej. Wyliczenia ZUS pokazują, że osoby aktualnie wchodzące na rynek pracy mogą spodziewać się emerytury rzędu 20% ostatniego wynagrodzenia. To zdecydowanie za mało, by mówić o pogodnej jesieni. Ale PPK to nie tylko możliwość oszczędzania na emeryturę. To prywatne pieniądze uczestników programu, z których mogą oni skorzystać w każdej chwili. Można zatem potraktować je także jako poduszkę finansową w razie nieprzewidzianych wydatków. Uczestnicy PPK chętnie korzystają również z możliwości wypłaty na wkład własny przy kredycie hipotecznym – z tej opcji skorzystało aktualnie 799 osób, wypłacając w sumie prawie 12 mln złotych. PPK może być także zabezpieczeniem w przypadku choroby, własnej i najbliższych – na ten cel wypłaciły 94 osoby, wykorzystując w sumie 208,5 tysiąca złotych.
Oszczędzanie w PPK jest proste i przede wszystkim bardzo opłacalne. Poznaj bliżej zasady programu i wyrób sobie własne zdanie. Pomóc w tym mogą bezpłatne webinaria dla pracowników, które znajdziesz tutaj. Warto też porozmawiać z osobami, które uczestniczą w PPK. Pracownicze Plany Kapitałowe to program dla każdego, nie tylko dla branży finansowej.
Autor: Marta Damm-Świerkocka