5 grudnia 2022
W wyniku badania wykonanego na zlecenie ING Banku Śląskiego, co drugi Polak rozmawiał w ostatnim czasie z kimś ze swojego bliskiego otoczenia o swojej emeryturze. Okazuje się, że zdecydowanie warto takie rozmowy prowadzić. Polacy, którzy rozmawiają o swojej przyszłości finansowej, częściej mają bowiem oszczędności na przyszłość.
W swoim badaniu ING Bank Śląski sprawdził, czy temat emerytur pojawia się w codziennych rozmowach Polaków oraz jakie emocje odczuwamy w odniesieniu do długoterminowych oszczędności w obecnym otoczeniu presji inflacyjnej i rosnących kosztów życia.
Starsi chcą spełniać marzenia, młodzi liczą na odpoczynek
Myśląc o emeryturze najbardziej cieszymy się na odpoczynek (43 proc.), możliwość spędzania większej ilości czasu z bliskimi (41 proc.) oraz spełnianie marzeń (36 proc.). Odpowiedzi różnią się jednak w zależności od wieku badanych. Osoby powyżej 55 roku życia najczęściej liczą, że uda im się wreszcie znaleźć czas na realizację marzeń (43 proc). Wśród przedstawicieli pokolenia Z przeważa możliwość odpoczynku (57 proc.). Najmłodsi często wskazują też na brak konieczności pracowania (31 proc. odpowiedzi).
Wśród bolączek Polaków związanych z emeryturą dominuje obawa, że świadczenie emerytalne nie zagwarantuje im godnego życia. Aż 44 proc. badanych jest wręcz przekonane, że poziom ich życia ulegnie pogorszeniu. Prawie co trzeci Polak uważa, że będzie musiał pracować na emeryturze, żeby „związać koniec z końcem”. 6 na 10 Polaków obawia się również pogorszenia swojego stanu fizycznego. Osoby w wieku 18-24 oraz 25-34 często boją się również utraty samodzielności oraz samotności.
Trudno o motywację do długofalowego oszczędzania
Dwóch na trzech Polaków nie ma żadnych oszczędności na emeryturę. Wśród tej grupy dominują osoby z pokolenia Z. Zdecydowanie częściej posiadanie oszczędności deklarują badani, którzy w ciągu ostatnich 6 miesięcy rozmawiali z kimkolwiek o emeryturze. Już 24 proc. z nich gromadzi oszczędności na emeryturę od dawna, a 18 proc. dopiero zaczęło oszczędzać. W przypadku osób, które o emeryturze z nikim nie rozmawiały jest to odpowiednio 15 i 10 proc. badanych.
- Kliknij tutaj, aby przeczytać wnioski z badania przeprowadzonego przez ING Bank Śląski.
Oszczędzanie za pomocą PPK
Lekarstwem na wymówki i brak decyzji dotyczącej rozpoczęcia oszczędzania są Pracownicze Plany Kapitałowe. W PPK nie musimy nic robić, aby zacząć odkładać na przyszłość. Nie podejmujemy żadnej aktywności, to nasz pracodawca zapisuje nas automatycznie do programu, a my otrzymujemy – nie robiąc nic – podwyżkę od pracodawcy oraz dopłaty od państwa.
Jak wynika z badania „Oszczędzanie młodych”, przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie PFR Portal PPK, to, co najbardziej przekonuje młodych ludzi do korzystania z PPK, to przede wszystkim dodatkowe środki przy wypłacie emerytury, wpłaty od pracodawcy, a także prywatna własność środków w PPK. Badani uczestniczący w części jakościowej badania zwracają jeszcze uwagę na atrakcyjną stopę zwrotu i fakt, że oszczędzanie w PPK jest bardzo proste i wygodne – dzieje się to samoistnie z miesiąca na miesiąc.
Badanie wskazuje, że głównymi rzeczami, które mogłyby zachęcić niekorzystających obecnie z Pracowniczych Planów Kapitałowych są w pierwszej kolejności: zwiększenie wysokości zarobków (37%), wyższe dopłaty ze strony państwa (32%), mniejsza inflacja (32%), zwiększenie zaufania do instytucji państwowych (29%) oraz ulgi podatkowe od wpłat na PPK (22%).
- Z całym raportem „Oszczędzanie młodych” można zapoznać się tutaj.
Autor: informacja prasowa ING Bank Śląski/Natalia Duda