20 stycznia 2021
Poseł lub senator, zatrudniający pracowników w ramach swojej działalności poselskiej lub senatorskiej, jest zobowiązany utworzyć PPK.
Jeżeli poseł lub senator zatrudnia pracowników w ramach swojej działalności poselskiej lub senatorskiej, to jest zobowiązany utworzyć PPK – tak jak wszyscy inni pracodawcy w Polsce, którzy w rozumieniu ustawy PPK są podmiotami zatrudniającymi. Każdy pracodawca, który zatrudnia pracowników, nawet jeśli nie prowadzi działalności gospodarczej, spełnia definicję podmiotu zatrudniającego w rozumieniu ustawy o PPK i powinien umożliwić swoim pracownikom (zatrudnionym w ramach wykonywanej działalności) oszczędzanie w PPK. Dotyczy to również posłów i senatorów, którzy zatrudniają pracowników w swoich biurach. Nieprowadzenie działalności gospodarczej nie jest elementem przesądzającym o niestosowaniu przepisów ustawy o PPK. Posłowie i senatorowie powinni zatem, nawet jeśli nie prowadzą działalności gospodarczej, umożliwić pracownikom zatrudnionym w swoich biurach oszczędzanie w PPK.
Wyłączenia ze stosowania przepisów ustawy o PPK obowiązują od początku jej uchwalenia, czyli od 2018 roku. Z przepisów tych nie wynika, że posłowie czy senatorowie zatrudniający w swoich biurach pracowników są zwolnieni z tworzenia dla nich PPK. Wyłączenie ze stosowania przepisów ustawy o PPK na podstawie art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy, znajdzie zastosowanie do posła lub senatora, ale tylko jeśli zatrudniałby on jako osoba prywatna np. nianię do opieki nad dzieckiem - dla niej nie będzie miał obowiązku uruchomienia PPK. Tak samo będzie w przypadku osoby, prowadzącej np. zakład fryzjerski. Nie utworzy ona PPK dla zatrudnianej przez siebie prywatnie pomocy domowej, jest natomiast zobowiązana do utworzenia PPK dla pracowników prowadzonego przez siebie zakładu fryzjerskiego.
Reasumując, przepisy ustawy nie wyłączają pracowników biur poselskich i senatorskich z możliwości uczestniczenia w PPK. Wdrażając PPK stosuje się tu te same procedury, jak w przypadku każdego innego pracodawcy.
(mds) (ama)
fot. Kancelaria Sejmu/Marta Marchlewska