11 czerwca 2021
Jak pokazuje Zestawienie informacji o oszczędnościach, przygotowane przez Polski Fundusz Rozwoju w czerwcu br., prywatne aktywa emerytalne, wyrażone jako % PKB, wyniosły w Polsce na koniec 2018 r. zaledwie 8,5%, co było jednym z niższych wyników wśród krajów OECD.
Wprowadzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych ma poprawić ten wynik. Choć PPK są nowością w Polsce, w innych krajach OECD pracownicze programy emerytalne funkcjonują od dawna. Przyjrzyjmy się, jak wyglądają te najbardziej zbliżone do PPK.
Wielka Brytania
Od 2008 r. w Wielkiej Brytanii funkcjonuje program Workplace Pension. Początkowo był to program dobrowolny dla pracownika, który musiał składać wniosek o przystąpienie. Od 2012 r. do 2017 r. sukcesywnie wprowadzano obowiązek wdrożenia programu i automatycznego zapisu pracowników. Dotyczy on osób od 22. roku życia, ale poniżej 65. roku życia, pracujących przede wszystkim na terytorium Wielkiej Brytanii i zarabiających powyżej 10 tys. funtów rocznie (około 4 tys. PLN miesięcznie). Uczestnik może zrezygnować z udziału w programie w dowolnym momencie, ale konieczne jest złożenie rezygnacji z dokonywania wpłat, która obowiązuje przez kolejne 3 lata. Po upływie tego okresu uczestnik jest ponownie automatycznie zapisywany do programu.
To, jaka wysokość składki obowiązuje pracownika i pracodawcę, zależy od wybranego wariantu planu emerytalnego i instytucji finansowej, prowadzącej zakładowy program emerytalny. W większości zapisu automatycznego minimalna składka pracownika to 5% wynagrodzenia, a pracodawcy – 3%. Do oszczędności dokłada się także państwo, oferując ulgi podatkowe. Jest to program najbardziej zbliżony do Pracowniczych Planów Kapitałowych.
Jak pokazały statystyki, w ciągu siedmiu lat od wprowadzenia autozapisu, ilość osób oszczędzających w pracowniczych programach emerytalnych wzrosła z 55% do 88%, przy czym największy wzrost odnotowano w sektorze prywatnym.
Nowa Zelandia
W Nowej Zelandii działa od 2007 r. program KiwiSaver. Automatyczny zapis dotyczy tutaj pracowników pomiędzy 18. a 65. rokiem życia, choć za zgodą rodziców w programie mogą uczestniczyć również osoby małoletnie. Ponadto dobrowolnie do programu mogą przystąpić osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz osoby niepracujące – to różni KiwiSaver od polskich PPK. Uczestnicy mogą uzyskać dostęp do swoich funduszy KiwiSaver dopiero po ukończeniu 65. roku życia, ale mogą również wykorzystać je także jako depozyt na pierwszy dom.
Pracownicy mogą zdecydować się na wpłatę 3%,4%, 6%, 8% lub 10% wynagrodzenia brutto i zmienić stawki co trzy miesiące (chyba że pracodawcy zgodzą się na krótsze ramy czasowe). Pracodawcy są zobowiązani do wpłacenia co najmniej 3% wynagrodzenia brutto pracownika na konto pracownika KiwiSaver. Składka pracodawcy jest opodatkowana według krańcowej stawki podatkowej pracownika, więc rzeczywista kwota, jaką pracownik otrzymuje na swoje konto, jest niższa. W programie partycypuje także państwo, przyznając oszczędzającym ulgę podatkową.
Prawo do rezygnacji z programu mają jedynie pracownicy automatycznie do niego zapisani. Rezygnację można złożyć między 14. a 56. dniem rozpoczęcia pracy. Osoby dobrowolnie przystępujące do programu mogą zrezygnować tylko w szczególnych sytuacjach życiowych, takich jak choroba, kłopoty finansowe czy emigracja. Ponadto możliwe jest okresowe zawieszenie dokonywania wpłat. Takie zawieszenie może trwać od 3 miesięcy do 5 lat i można o nie wystąpić po roku oszczędzania (liczba przerw jest nieograniczona).
Początkowa partycypacja w 2008 r. nie była wysoka i wynosiła 19%. Po 12 latach to ok. 73%, a gdyby uwzględnić tylko osoby w wieku 18-64 – blisko 100%.
Partycypacja w Polsce
Bardzo podobne powszechne pracownicze programy kapitałowe działają także w USA, krajach skandynawskich, Niemczech, Francji czy Holandii. W Polsce pracownicze programy emerytalne (PPE) wprowadzono już w 1999 r. Niestety, ze względu na brak obowiązku ich wdrożenia przez pracodawców, nie cieszyły się one dużym zainteresowaniem. W sumie na koniec 2018 r. w PPE oszczędzało 334 tys. osób z 1,2 tysiąca firm.
Po wprowadzeniu PPK, na cele emerytalne wraz z pracodawcą na koniec 2020 r. oszczędzało już 2 047 tys. osób z 25,8 tys. firm. Po pierwszych III etapach wdrożenia PPK partycypacja w programie wyniosła 30,4%, co jak na trudny czas pandemii i brak zaufania do programów emerytalnych i oszczędnościowych jest bardzo dobrym wynikiem. Jak pokazuje przykład Wielkiej Brytanii czy Nowej Zelandii, zbudowanie wysokiej partycypacji wymaga czasu.
W Polsce decyzja o przystąpieniu do PPK powinna być podejmowana jak najszybciej – według prognoz nasze przyszłe emerytury mogą wynieść 25% ostatniego wynagrodzenia. Dodatkowe oszczędności są niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo finansowe, a Pracownicze Plany Kapitałowe są aktualnie najlepszym i najbardziej opłacalnym rozwiązaniem. Jeśli myślisz o swojej przyszłości i chciałbyś rozpocząć oszczędzanie w PPK, kliknij tutaj i dowiedz się, jak łatwo możesz gromadzić oszczędności.
(mds)