26 listopada 2021
Benefity pracownicze nie tylko przyciągają nowych zatrudnionych, ale też sprzyjają budowaniu ich lojalności. Poza takimi świadczeniami pozapłacowymi jak np. prywatna opieka medyczna czy ubezpieczenie na życie, w ogłoszeniach o pracę pracodawcy coraz częściej zwracają uwagę na finansowanie wpłat do Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK).
W PPK pracodawcy mają obowiązek finansowania tzw. wpłat podstawowych oraz możliwość finansowania swoim pracownikom tzw. wpłat dodatkowych. Oznacza to, że poza wpłatą podstawową do PPK, która stanowi 1,5% wynagrodzenia pracownika, pracodawca może finansować także wpłatę dodatkową - w wysokości do 2,5% wynagrodzenia. Wpłata dodatkowa - w przeciwieństwie do tej podstawowej - nie musi być taka sama dla wszystkich. Pracodawca ma możliwość różnicowania tej wpłaty w oparciu o wybrane prze siebie kryteria, z zastrzeżeniem, że nie mogą one naruszać równego traktowania w zatrudnieniu.
Korzystając z możliwości finansowania i różnicowania wpłat dodatkowych, pracodawca może stworzyć skuteczny system motywacyjny dla pracowników. Przykładowo – w zależności od oczekiwanego przez pracodawcę efektu - może on zdecydować o różnicowaniu wpłat dodatkowych w oparciu o realizację celów zawodowych lub staż pracy.
Dzięki uldze podatkowej i zwolnieniu ze „składek ZUS”, koszty sfinansowanych przez pracodawcę wpłat są mu częściowo rekompensowane, a wpłaty do PPK (w tym te dodatkowe) stanowią dla pracodawcy o wiele mniej kosztowny sposób docenienia pracowników niż tradycyjna podwyżka.
Tym, co wyróżnia PPK spośród innych benefitów, jest odporność na działanie czynników zewnętrznych, takich jak np. obostrzenia związane z pandemią COVID-19. Korzystanie z PPK nie wymaga zasadniczo podejmowania aktywności przez pracowników. Wystarczy, że nie zrezygnują oni z oszczędzania w tym programie.
Autor: Joanna Gawęda