Strona główna / Aktualności / Wywiad z ekspertem: ...

Wywiad z ekspertem: Oszczędzajmy w PPK choćby i na wakacje

Aktualności

Wywiad z ekspertem: Oszczędzajmy w PPK choćby i na wakacje

11 stycznia 2021

Wywiad z ekspertem: Oszczędzajmy w PPK choćby i na wakacje

Oczywiście, że oszczędzanie w PPK się opłaca, wie to każdy, kto potrafi liczyć - mówi portalowi MojePPK Maciej Rogala, ekspert finansowy z firmy EDINEM.

W opublikowanym przed kilkoma dniami na własnym blogu rogala.pl tekście „Ponad 150% zysku w PPK po zaledwie 12 miesiącach” niezależny ekspert PPE/PPK Maciej Rogala analizuje przypadek pracownika magazynu, który zwrócił się o radę, czy ma sens wejście w PPK na kilka miesięcy przed przejściem na emeryturę.

Jak pisze Rogala, „ta osoba wnosiła wpłaty do PPK przez zaledwie 2 miesiące – zawarła umowę w listopadzie [2019] i w styczniu [2020] przeszła na emeryturę (w kwietniu [2020] otrzymała dopłatę powitalną z Funduszu Pracy). Do dzisiaj jest uczestnikiem PPK (…). Suma wpłat wyniosła w zaokrągleniu 660 zł, natomiast dochód z inwestycji w zaokrągleniu 91 zł (na dzień 5 stycznia br.). Oznacza to, że stopa zwrotu w skali 12 miesięcy wyniosła ponad 13,5%. Jeżeli dodamy do dochodu pracownika wpłatę pracodawcy i dopłatę z Funduszu Pracy, to kwota dochodu rośnie do 453 zł, a stopa zwrotu do ponad 150% w skali roku!” (Więcej informacji i cały tekst z wykresem na http://rogala.pl/ponad-150-zysku-w-ppk-po-zaledwie-12-miesiacach/)

Ponieważ zainteresowało nas to niezwykle praktyczne podejście do tematu, poprosiliśmy Macieja Rogalę o krótką rozmowę dla portalu MojePPK.pl

Maciej RogalaMojePPK: Czytamy Pańskie publikacje w internecie i wychodzi nam, że w Pańskiej opinii Pracownicze Plany Kapitałowe opłacają się oszczędzającym…

Maciej Rogala: Oczywiście, że PPK się opłaca, wie to każdy, kto potrafi liczyć i przez chwilę się nad tym zastanowił.

Skąd więc ta dosyć powszechna społeczna nieufność?

Jest dużo różnych opinii, ale moim zdaniem najważniejszym powodem jest fakt, że oszczędzanie w PPK obniża o te 2 procent wypłatę netto. Pracownik był przyzwyczajony, w takim dużym uproszczeniu, że dostawał na koniec miesiąca na konto na przykład 3200 złotych, a tu nagle mówią mu, że dostanie 3100 zł. Ludzie nie potrafią sobie tego do końca wytłumaczyć, że te „brakujące” 100 zł jest też u nich, tylko na innym koncie, na rachunku PPK, skąd w razie potrzeby mogą je w dowolnym momencie wypłacić. Mają - całkowicie błędnie - wrażenie, że ktoś im coś zabiera, a nie, że coś dostają - a tak przecież jest z dopłatami.

To jest nowe zjawisko?

No właśnie nie, ja się zajmuję tematem oszczędzania od dekad, i taka dosyć podobna sytuacja od dawna towarzyszyła PPE. Ludzie mówili, że oszczędzanie w PPE nie jest dla nich atrakcyjne, bo pieniądze emerytalne zobaczą za wiele lat, a już dziś od wpłat pracodawcy muszą płacić podatek. Widzą "stratę", nie widzą zysku.

W przestrzeni publicznej funkcjonują jednak zwykle inne argumenty przeciwko PPK?

Tak, te opowieści o OFE… To jest wymówka, próba racjonalizowania tego, że człowiek nie chce tego zmniejszenia wypłaty, a równocześnie jednak dociera do niego, że traci te dodatkowe dopłaty od pracodawcy i państwa. Ludzie mają, tak uczenie mówiąc, dysonans poznawczy, i próbują się sami przed sobą i przed znajomymi usprawiedliwić, że nie chcą uczestniczyć w - per saldo - opłacalnym programie oszczędnościowym. Mówią sobie „OFE”, żeby móc jakoś spokojnie spać z własną decyzją. Sądzę, że w 90% przypadków taki jest mechanizm decyzji na „nie” dla PPK.

Coś może im pomóc zmienić tę decyzję?

Sądzę, że trzeba ludziom uświadamiać, że PPK to nie jest tylko jakaś mityczna odległa emerytura, ale po prostu dobrze premiowane drugie konto, i to w zaufanej, komercyjnej instytucji. I że to jest konto z normalnymi, płynnymi środkami, które można wykorzystać na bieżące potrzeby albo do realizacji niezbyt odległych planów, np. na wyjazd wakacyjny. 

Konsultowałem kiedyś wdrożenie PPK w pewnym dużym banku, i tam sporo ludzi rezygnowało z PPK już na etapie wdrażania, aż dotarło do nich, że mogą te pieniądze wypłacić nie tylko za 20 czy 30 lat, ale nawet za miesiąc. To całkowicie zmieniło postrzeganie. 

Trzeba podkreślać, moim zdaniem, płynność oszczędności w PPK, możliwość stałego dostępu do tych pieniędzy, a nie tylko cele emerytalne. Ja do ludzi, którzy mają 30 lat, mówię właśnie tak - oszczędzajcie w PPK, i wypłacajcie sobie te pieniądze. Może nie co miesiąc, niech one mają szansę trochę dla was zarobić, ale powiedzmy co roku, na wakacje. To są pojęcia, które są dwudziesto-, trzydziestolatkom bliskie.

Nie mają potrzeby oszczędzania na emeryturę, bo to odległy temat?

Och, odległy to mało powiedziane. Pytam taką urzędniczkę, dwadzieścia kilka lat, o oszczędzanie na emeryturę, a ona się śmieje, „ja nie dożyję emerytury”. Co pani opowiada, dziwię się, a ona mi mówi, że patrzy na kobiety na emeryturze i ona nie chce być jak te emerytki. To znaczy, że w jej głowie zachodzi taki proces, że ona nie chce myśleć o emeryturze, bo nie chce sobie siebie wyobrażać jako starej kobiety, no i tym bardziej nie chce myśleć o odbieraniu sobie teraz jakichś pieniędzy, żeby w czasie tej znienawidzonej starości z nich korzystać. Ale jak jej powiem o wakacjach…

Perspektywa się zmienia?

O, tak, wtedy nagle PPK staje się atrakcyjne, bo mówię, proszę, masz co roku ekstra pieniądze na wyjazd wakacyjny, w tym dużą część de facto sfinansował ci pracodawca. To jest perspektywa, którą oni rozumieją i doceniają. W dodatku przy każdej takiej wypłacie 30% wpłat pracodawcy idzie na ich konto w I filarze w ZUS, co im też zaprocentuje, tyle, że trochę później.

Zresztą nie tylko dotyczy to 20-30-latków. Miałem ostatnio taką klientkę, pani na dwa lata przed emeryturą, pyta mnie, czy w jej sytuacji wchodzenie do PPK ma jeszcze sens. Mówię jej, że oczywiście. „Za dwa lata wypłaci sobie pani z PPK 4000 złotych na wyjazd wakacyjny, z tego 2000 będzie od pracodawcy i państwa”. To ją przekonało. Dla osób niedługo przed emeryturą w ogóle PPK jest świetnym pomysłem, dziś muszą odłożyć niewielkie kwoty, a już niebawem mogą je wypłacić z wszystkimi benefitami bez żadnych przeszkód.

Młodszym możliwość szybkiej wypłaty ułatwia przystąpienie do PPK, ale po co wtedy program długoterminowego oszczędzania?

Cóż, teraz sobie te pieniądze będą na bieżąco wypłacać, ale z wiekiem podejście się zmienia, no i rośnie zaufanie do programu. Za 10-15 lat, jak dzisiejsi młodzi staną się nagle czterdziestolatkami, przestaną wypłacać te drobne oszczędności, a zaczną oszczędzać na poważnie, bo to przecież się opłaca.

***

Maciej Rogala, właściciel firmy doradczo-szkoleniowej EDINEM (Edukacja Inwestycyjna i Emerytalna) od ponad 20 lat zajmujący się tematyką zakładowych planów emerytalnych, autor kilku poradników inwestycyjnych, w tym: Otwarte Fundusze Inwestycyjne. Zasady są proste, Rozważny Inwestor oraz III Filar Twojej Emerytury. Autor bloga finansowego www.rogala.pl.

Rozmawiał
(jb)

 

Ostatnie wpisy
1

19 grudnia 2024

Biuletyn PPK: wzrost WAN o 649 mln zł
2

18 grudnia 2024

Najlepszy prezent na Święta – zadbaj o bezpieczeństwo finansowe bliskich z PPK
3

18 grudnia 2024

Polak Inwestor 2024 – Raport z badania
4

13 grudnia 2024

Godziny pracy Infolinii PPK w okresie świąteczno-noworocznym
5

9 grudnia 2024

"PPK krok po kroku" na Bielanach – bezpłatne konsultacje
Zobacz także
Zdjęcie artykułu infolinia_godziny_pracy_1224

13 grudnia 2024

Godziny pracy Infolinii PPK w okresie świąteczno-noworocznym

Zdjęcie artykułu szkolenie_logowanie_1124

15 listopada 2024

„Logowanie do PPK” – nowe szkolenie dla uczestników PPK

Zdjęcie artykułu emerytura_to_nie_bzdrura_1124

6 listopada 2024

Ponad 100 lekcji w projekcie „Emerytura to nie bzdura”!

W ramach realizacji usług przez PFR Portal PPK Sp z o. o. oraz dla celów statystycznych, serwis internetowy www.mojeppk.pl stosuje pliki cookies. Użytkownik może zmienić ustawienia przeglądarki, w celu zablokowania zapisywania plików cookies. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisywane na urządzeniu końcowym użytkownika. Więcej informacji w Polityce Prywatności.