21 stycznia 2022
Dzień Babci i Dzień Dziadka to święta wyjątkowe. To oni rozpieszczają bardziej niż rodzice, to od nich dostaje się po kryjomu dodatkowe kieszonkowe, nikt tak jak oni nie robi pierogów i nie opowiada historii. Mimo częstego łączenia pracy zawodowej z dbaniem o dom, zawsze mają dla nas czas. Warto poświęcić zatem chwilę, by dowiedzieć się, dlaczego powinniśmy powiedzieć babci i dziadkowi o Pracowniczych Planach Kapitałowych.
Wszystkie osoby zatrudnione, które ukończyły 55. rok życia a nie ukończyły 70 lat, przystępują do Pracowniczych Planów Kapitałowych na swój wniosek. Pracodawca nie zapisuje ich automatycznie, dlatego tak ważne jest, by otrzymały pełną informację o możliwościach, jakie daje udział w PPK.
PPK przed emeryturą - czy to się opłaca?
Udział w Pracowniczych Planach Kapitałowych opłaca się zawsze. Często jednak słyszymy od osób, które zbliżają się do wieku emerytalnego, że nie ma sensu oszczędzać w PPK tak krótko. Nic bardziej mylnego! To właśnie osoby, które decydują się oszczędzać po 55. roku życia, zyskują najszybciej. Dlaczego? Po ukończeniu 60. roku życia, niezależnie od tego, czy przechodzą na emeryturę, czy nie, mogą wypłacić całość zgromadzonych środków, a więc:
- wpłaty swoje
- wpłaty pracodawcy
- dopłaty państwa – powitalną w wysokości 250 złotych oraz 240 złotych dopłaty po każdym roku oszczędzania
- zyski kapitałowe, które wypracował ich fundusz, inwestując zgromadzone środki.
Jeśli zdecydują się wypłacić pieniądze jednorazowo po 60. roku życia – zapłacą jedynie podatek od zysków kapitałowych, a zatem wyłącznie od ostatniej pozycji wymienionej powyżej i to też tylko od części. Jeśli rozłożą co najmniej 75% wypłaty na 120 rat, nie zapłacą nawet tego!
Przykład
Pani Joanna przystępuje do PPK po ukończeniu 55 lat. Przez pięć lat zarabia stałą kwotę 5000 zł brutto. Co miesiąc odkłada 2% swojego wynagrodzenia (100 zł), otrzymując dodatkowo obowiązkowe minimum 1,5% wpłaty od pracodawcy (czyli 75,00 zł). Po 60. roku życia na jej rachunku PPK będzie 11 950 zł plus zyski kapitałowe, czyli zyska drugie tyle, niż sama wpłaciła. Sama zdecyduje, w jaki sposób wypłaci te pieniądze.
Oszczędności w PPK to bezpieczeństwo inwestycji
Środki, które gromadzimy w Pracowniczych Planach Kapitałowych, to nasze prywatne pieniądze, które powierzamy instytucji finansowej. Instytucja ta jest wybierana przez pracodawcę, po uzgodnieniach z pracownikami. Jej rolą jest zarządzanie naszymi środkami, by przyniosły nam jak najwyższe zyski. Nasze oszczędności będą zatem inwestowane w tak zwane fundusze zdefiniowanej daty. Jeśli przystąpimy do PPK po ukończeniu 55 lat, nasz fundusz do osiągnięcia przez nas 60. roku życia będzie musiał inwestować od 70% do 90% środków w bezpieczne instrumenty dłużne, czyli np. obligacje. Po ukończeniu 60 lat, jeśli nie zrezygnujemy z dalszego oszczędzania, minimum 85% naszego koszyka inwestycyjnego będą stanowiły obligacje. Jest to zatem bardzo bezpieczny sposób gromadzenia i pomnażania oszczędności. Dodatkowo, środki gromadzone w PPK są w pełni dziedziczone. To uczestnik PPK decyduje, komu będą się należały, a jeśli tego nie zrobi, zostaną przyznane ustawowym spadkobiercom.
Daj babci i dziadkowi wniosek!
Wystarczy jeden wniosek, złożony pracodawcy, by osoba, która ukończyła 55. rok życia, mogła oszczędzać w Pracowniczych Planach Kapitałowych. Znajdziesz go tutaj. Nic więcej nie trzeba robić, by zyskać drugie tyle, niż samemu by się odłożyło. Wszystkimi formalnościami zajmuje się pracodawca, a uczestnik programu może obserwować gromadzone oszczędności na swoim indywidualnym rachunku PPK lub w serwisie MojePPK. A jeśli chcecie wiedzieć, ile konkretnie pieniędzy można zgromadzić, skorzystajcie z wygodnego kalkulatora.
Wszystkim babciom i dziadkom życzymy z okazji ich święta jak najlepszego zdrowia oraz samych pogodnych dni, pełnych radości i miłości. I jak największych zysków z PPK!