17 sierpnia 2021
O korzyściach systemu Pracowniczych Planów Kapitałowych przekonuje się coraz więcej osób. Przybywa uczestników, którzy chcą zaoszczędzić dodatkowe pieniądze na swoją emeryturę. Jednym z argumentów przemawiających za udziałem w tym nowoczesnym programie są niskie prowizje opłat za zarządzanie funduszami, na co zwraca uwagę portal informacji gospodarczych Biznes.interia.pl
Oprócz intratnej oferty długoterminowego oszczędzania w PPK ze względu na benefity ze strony pracodawcy i państwa, warto zdawać sobie sprawę z walorów towarzyszących. Są nimi niskie opłaty za zarządzanie funduszami, jakie wprowadziły instytucje finansowe.
Średnia wysokość opłat dla wszystkich funduszy zdefiniowanej daty łącznie nie zmieniła się w stosunku do czerwcowej publikacji i wynosi 0,35 proc. Poszczególne średnie wahają się od 0,24 proc. dla funduszy 2020 do wysokości 0,42 proc. dla funduszy z datą 2065. Najniższe opłaty to poziom 0,14 proc., zaś najwyższe 0,50 proc.– pisze Monika Krześniak-Sajewicz na łamach Biznes.interia.pl
Zagwarantowane niskie koszty zarządzania to ważny element całego programu, który został skonstruowany tak, żeby opłaty nie pożerały istotnej części oszczędności emerytalnych Polaków, a jak widać wysoka konkurencja na rynku spowodowała, że utrzymują się one znacznie poniżej opłat za zarządzanie w przypadku zwykłych funduszy inwestycyjnych (i także poniżej niskiego ustawowego pułapu) – zwraca uwagę autorka publikacji.
Jak wyliczył niedawno portal Analizy.pl, w półtora roku fundusze PPK zarobiły średnio od 10 do 26 proc. Jednocześnie pracownik-uczestnik PPK zyskał w tym czasie ok. 104 proc., gromadząc (przy płacy na poziomie średniej krajowej) na koncie średnio 4,8 tys. zł (do składki pracownika dokłada się pracodawca, a do tego wpływają dopłaty z Funduszu Pracy) – czytamy dalej w artykule z Biznes.interia.pl
Treść całej publikacji można znaleźć tutaj.
(ad)